Fascynuje mnie sztuka tarota, nie tylko jako narzędzie, które może przewidzieć sytuację, ale także jako narzędzie, które zawiera ważne informacje, które łączą nas z czymś irracjonalnym, z Duszą. Gdy przychodzi do mnie klient, to od rzu jestem w stanie rozpoznać, do jakiego Dużego Arkana tarotowego można go zakwalifikować. Dzisiaj napiszę o klientach z archetypem w KAPŁANCE.

Emma Lange BlogKim jest KAPŁANKA, co oznacza ten symbol?
Przede wszystkim to tajemnica. Dla mnie, jako terapeutki, jest to osoba, która może ukryć przede mną zmysłowy, emocjonalny świat. A kiedy dotykasz tego świata, to ta osoba może odczuwać dyskomfort. Za tą wrażliwością kryje się trauma i nieufność wobec świata. W towarzystwie Kapłanki zawsze odczuwa się napięcie, ponieważ za tą osobą znajduje się tajemnica, której ona sama nie chce dotknąć, ponieważ zbyt wiele reakcji obronnych nie pozwala Duszy wejść tam, gdzie już była. Kapłanka jest gotowa posłuchać rozmów na temat reinkarnacji, ale nie zadaje pytań, nie pokazuje swych odczuć, chociaż doskonale łączy się z polem informacyjnym. Kapłanka nie denerwuje się, nie stwarza sytuacji ostrych i napiętych, tylko utrzymuje napięcie. Nie potrafi znaleźć słów, aby opisać swoje napięcie.
Bardzo często pozostawała w życiu sama ze swoimi uczuciami i samodzielnie musiała rozszyfrowywać przesłanie własnych wewnętrznych odczuć. Z powodu tych nieprzepracowanych okoliczności życiowych, napięcie jest silne i nie można go przepracować na naszym pierwszej spotkaniu. Dotykanie uczuć Kapłanki oznacza naciskanie lub palenie, dlatego lepiej robić wszystko uważnie, ekologicznie, delikatnie.
Kapłanka często jest osobą, która była trzymane przez bliskich na dystans przez bliskich: „Moja mama nie umiała okazywać uczuć, tata był daleko„. Nawet rodowe scenariusze przesiąknięte są  programem „odrzucania własnych uczuć”. Oczywiście Kapłanka sama mogła utracić swój potencjał, nie skorzystać też z rodowego potencjału. Zgromadziła zbyt wiele zimnych uczuć i teraz zbyt trudno jest jej nieść własny bagaż. Unikała kolizji najlepiej, jak potrafiła, więc żadna konfrontacja, perswazja typu: „pracuj nad sobą”, nie przyniosą skutku. Dlaczego? Dlatego, że może ją to przerażać.
Znalazłam odpowiednią metodę pracy z archetypem KAPŁANKI. Ta metoda, to praca z KOLOREM. Kolor pomaga przepracować wewnętrzne emocje, dotknąć ich i żyć dla czegoś nowego, wtedy człowiek nawet zaczyna je regulować i dostrzega, skąd biorą swój początek. Można zobaczyć, w którym momencie Dusza pracowała z bardzo dużą prędkością, w którym musiała sobie radzić sama.
To dla niej, dla KAPŁANKI stworzyłam kurs „TERAPIA KOLORAMI, który obejmuje;



> interpretację koloru,

> część diagnostyczną,

> praktyki pomagające w pracy ze sobą,

> praktyki pomagające prawidłowo ocenić okoliczności zewnętrzne.

Niektóre KAPŁANKI po serii zajęć z kolorem, reagowały:

> „Po pracy z kolorami robi mi się gorąco„,

> „Zrobiłam połowę i już nie mogę przestać, bo potem czuję lekkość„.

I to jest cudowne, ponieważ Kapłanka zaczyna żyć dopiero wtedy, gdy wydobywa swój SEKRET na powierzchnię. Dopiero wtedy może rozwijać się i wzrastać. Kolor pomaga Kapłance wyjść na powierzchnię, zaufać życiu. Kapłanka może stawić czoła przeszkodom w sobie tylko poprzez ostrożność, a gdy tylko znajdzie coś własnego, jej wewnętrzna choroba ustąpi. Może iść  do swoich celów, spożytkować swoje emocje. Staranną pracą Kapłanka przenosi swoje sekrety na poziom świadomości i zrzuca z siebie ciężar tego, co nagromadziło się.

Dlaczego kultywowanie w sobie KAPŁANKI jest niebezpieczne? Ponieważ:

> Gromadzisz swoje wewnętrzne przeżycia, coraz bardziej oddzielając się od rzeczywistości, zamykając się tylko w świecie wewnętrznym, a to przeszkadza w realizacji celów.
> Z biegiem czasu zaczynasz odczuwać presję nieprzeżytych emocji, pojawiają się blokady w tobie. Wyobraź sobie, że dźwigasz na plecach worek z kamieniami – czasami nie ma nawet sposobu, aby zajrzeć do niego lub przerzucić go na drugie ramię.
> Pojawiają się choroby psychosomatyczne, Kapłanka natychmiast je leczy, tylko preparatami farmaceutycznymi. Nie myśli o duszy, bo dotknięcie Duszy oznacza uwolnienie jej Tajemnicy, a wtedy przecież może pogubić się.
> Już nie śni (a może śni), ale to, czego chce, pozostaje tylko w jej tajemnicy. Gdy to straci, przestanie istnieć.

Jeśli rozpoznajesz w sobie Kapłankę, to przyjdź na KURS KOLOROTERAPII, na którym możesz przepracować swoje emocje i pragnienia. Możesz je poczuć i zobaczyć na własne oczy. Oczy są organem, który nigdy nie traci połączenia z Duszą. Przyjdź, jeśli nie boisz się „puścić” swojej Kapłanki, jeśli pragniesz pójść dalej i cały czas rozwijać się.



*grafika/autor Aleksei Vinogradov

Proponuję wiele interesujących analiz, wiele ciekawych terapii, więc przyjdź, aby popracować nad sobą. Napełnij się inspiracją, rozwijaj się, zrozum siebie i zrzuć z siebie to, co jest już niepotrzebne. Nagrodą będzie Miłość, Zdrowie, Sukces.

Jeśli chcesz zasięgnąć informacji na ten temat kursu czy terapii, zamówić analizę, to możesz do mnie napisać: kontakt@emma-lange.pl
lub zadzwonić: 502562629
whatsapp 502562629
Skype emm-lan

Zapraszamy do szkoły samorozwoju, na nasze kursy  i terapie 

 Portfolio

Kalendarz Biodynamiczny

Brain-Art Centrum
W pracy wykorzystuję algorytmy, które opracowałam za pomocą mych autorskich metod. Wykorzystuję w nich moje doświadczenia, jako psychologa i terapeuty.
Algorytmy są objęte prawami autorskimi, na które mam wyłączność. Metody te nie są stosowane poza moim gabinetem.

Emma Lange
psycholog, terapeuta, homeopata

Dodaj opinię

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *