Maj był przepełniony pracą z dziećmi w wieku nastoletnim, z czego bardzo się cieszę. Przychodzili do mnie z różnymi problemami, z traumami, ze zmartwieniami. Co czułam, kiedy z nimi pracowałam? Dumę! Bo ci młodzi ludzie dopiero wchodzą w świat, chcą poczuć trochę więcej ciepła, otrzymać pomoc. Chcą uwierzyć, że świat nie musi zawsze zły, że może być też dobry.
Kiedy dzieci przechodzą przez trauma...